czwartek, 26 września 2013

Park w Gorlicach

Już jako niemowlę poznałem Twe alejki
Goniąc motyle, wróble i rude wiewiórki
Szukając kasztanów w morzu złotych liści

Pamiętasz radość mych najdroższych rodziców
Gdym w Twym objęciu stawiał pierwsze kroki
Stopami łaknącymi bezgranicznej wolności

Znasz moją duszę krętą jak Twe ścieżki
Moje idee dumne niczym Twoje dęby
Moje tęsknoty smutne, niczym Twa samotność

Więc wyszepcz mi przyszłość Twym świętym szelestem
Abym mógł objąć mym sercem zapach Twojej trawy
I spojrzeć miłością w niebo szlachetne od nadziei

piątek, 13 września 2013

***

Kolejny raz wrzesień złoci się na drzewach
I powietrze pachnie tęsknotami przeszłości
Ulotnymi niczym myśli małych ptaków

Już dwie dekady szukam odpowiedzi
Sensu pośród poskręcanych torów zmian
Siebie szukam w wyroczniach waszych twarzy

Zbut dużo uczuć szarpie moim szlakiem
Zbyt szybko pędzi pociąg naszych żywotów
I dlatego omijamy najważniejsze przystanki